img Leseprobe Leseprobe

Resztki życia

Józef Ignacy Kraszewski

EPUB
1,99
Amazon iTunes Thalia.de Weltbild.de Hugendubel Bücher.de ebook.de kobo Osiander Google Books Barnes&Noble bol.com Legimi yourbook.shop Kulturkaufhaus
* Affiliatelinks/Werbelinks
Hinweis: Affiliatelinks/Werbelinks
Links auf reinlesen.de sind sogenannte Affiliate-Links. Wenn du auf so einen Affiliate-Link klickst und über diesen Link einkaufst, bekommt reinlesen.de von dem betreffenden Online-Shop oder Anbieter eine Provision. Für dich verändert sich der Preis nicht.

Wydawnictwo Psychoskok img Link Publisher

Belletristik / Comic, Cartoon, Humor, Satire

Beschreibung

Właścicielem domku z topolami był ów mężczyzna nazwany Joasiem, inaczej panem Joachimem Wielicą, niegdyś marszałek powiatowy, obecnie osiadł na ustroniu i wypoczywa przed czasem po życiu. Człowiek ten w całej okolicy jedno zgodnie był uważany za najzacniejszego urzędnika i obywatela.  Dziwne okoliczności przywiodły go w tę ustroń i niejako zmusiły do wyrzeczenia się czynniejszego życia. Rodzice jego byli bardzo majętni, ale ojciec cały swój czas spędził na obywatelskich posługach, urzędował i po dawnemu nie tylko czas i pracę poświęcał, ale majątek stracić musiał, nie pojmując by inaczej jak otwartym domem i stołem sprawiać było można urząd wyborowy. Gdy po osiemnastu latach sędziowania i marszałkostwie, przebudził się poczciwy szlachcic oblężony przez wierzycieli, naciskany od żydów, zduszony długami krzyczącymi — rozpacz go porwała, zachorował i nie doczekawszy się upadku swojego, ale go przewidując, umarł na rękach żony, która dla siebie i syna przyjęła bez szemrania dziedzictwo nieopatrzności i ubóstwa, ale zarazem poczciwego imienia.  Został po nim syn tylko jedynak i wdowa, kobieta wielkiego męstwa, która nie narzekając na losy, zgodziła się ze swym położeniem, łzy nad sobą nie uroniwszy. Pogrzeb starego Wielicy i stypa były ostatnim wysiłkiem poczciwej wdowy, która sprzedała swoje kosztowności i sreberka, aby jak najwystawniej pochować tego, który żył zawsze wystawnie. Jej się to jeszcze zdawało obowiązkiem, aby ubóstwo trumny nie urągało życiu.

Weitere Titel von diesem Autor
Józef Ignacy Kraszewski
Józef Ignacy Kraszewski
Józef Ignacy Kraszewski
Józef Ignacy Kraszewski
Józef Ignacy Kraszewski
Józef Ignacy Kraszewski
Józef Ignacy Kraszewski
Józef Ignacy Kraszewski
Józef Ignacy Kraszewski
Józef Ignacy Kraszewski
Józef Ignacy Kraszewski
Józef Ignacy Kraszewski
Józef Ignacy Kraszewski
Józef Ignacy Kraszewski
Józef Ignacy Kraszewski
Józef Ignacy Kraszewski
Józef Ignacy Kraszewski
Józef Ignacy Kraszewski
Weitere Titel in dieser Kategorie

Kundenbewertungen